Przez niedotlenienie podczas porodu moje dziecko było niepełnosprawne umysłowo. Nie chciałam jednak wszystkiego usprawiedliwiać jego chorobą. Cały czas powtarzałam dziecku, że ze względu na swoje ograniczenia musi wkładać jeszcze więcej pracy w codzienną naukę, aby mogło sobie samodzielnie poradzić w życiu po mojej śmierci. Oczywiście umożliwiałam mu tę naukę poprzez różne zajęcia oraz terapie.
Na czym polegają treningi umiejętności społecznych?
Ostatnio dostałam namiary na całkiem nową dla mojego dziecka formę terapii. Był to specjalny trening umiejętności społecznych TUS. Takie treningi prowadzone są w formie specjalnych, regularnych zajęć grupowych podczas których dzieci uczą się umiejętności potrzebnych do satysfakcjonującego i akceptowalnego życia w społeczeństwie. Nauka jest tutaj prowadzona poprzez dyskusje, rozwijanie umiejętności negocjacji, mediacji i rozmów w symulowanych scenkach, które mają za zadanie przystosować dziecko do sytuacji, które mogą go spotkać w codziennym życiu. Ważne jest, aby takiej terapii nie przerywać i cały czas powtarzać to, czego dziecko się już nauczyło. Dzięki temu może sobie ono wyrobić odpowiednie nawyki. Zapisałam dziecko na takie treningi umiejętności społecznych i nawet towarzyszyłam mu podczas pierwszych kilku zajęć. Byłam z niego bardzo dumna, ponieważ świetnie sobie radziło.
Najważniejsze było to, że trening był dopasowany do jego obecnych umiejętności i wieku. Po kilku tygodniach terapii zauważyłam znaczne postępy. Dziecko stało się bardziej samodzielne i samo decydowało się na podejmowanie nowych wyzwań, na które wcześniej nie chciałoby się zdecydować. Jestem bardzo zadowolona z zajęć na które je zapisałam. Polecam je również innym rodzicom, których dzieci mają problemy z funkcjonowaniem w społeczeństwie.