Budownictwo

Rozsądek ludzi starszych, który zadziwia czyli domowa elektrownia wiatrowa

domowa elektrownia wiatrowa

Rzadko kiedy zdarza nam się przyznać, że osoby starsze, na przykład nasi dziadkowie wiedzą sporo, albo choć trochę o najnowszych osiągnięciach w nauce i postępie w technice. Jednak miłym zaskoczeniem była decyzja moich sąsiadów, którzy skończyli już 70 lat.

Domowa elektrownia wiatrowa dla nowych pokoleń

domowa elektrownia wiatrowaWykazali się dużą świadomością tego, jak w dzisiejszych czasach zniszczone jest nasze środowisko. Chcąc zrobić coś od siebie rozpoczęli u nas na osiedlu kampanię dotyczącą korzyści płynących z segregowania śmieci. Naprawdę spotkali się z duża aprobatą, a ich prośba została w wielu przypadkach wysłuchana. Poczuli jednak, że to za mało. Zaczęli zatem szukać innych sposobów na odciążenie naszego środowiska. Po jakimś czasie zauważyłam na polu tuż za ich domem, zamontowany niedawno wiatrak, w jakim celu zastanawiałam się. Porozmawiałam z nimi i jak można było się domyślić postanowili wykorzystać wiatrak do produkcji prądu. Nie koniecznie po to, aby zaoszczędzić, a raczej tylko ze względu na środowisko. W ten sposób powstała u nich domowa elektrownia wiatrowa. Bardzo to pokrzepiające, że takie starsze osoby chcą jeszcze cokolwiek robić dla przyszłych nawet pokoleń. Największym jednak wydarzeniem było, kiedy kupili instalacje fotowoltaiczne dwóm najbiedniejszym rodzinom z naszego osiedla. Tutaj już chodziło o dwa aspekty. Pierwszy to oczywiście poszerzenie działań pro środowiskowych. Drugi aspekt natomiast to kwestia typowo ekonomiczna. Chcieli pomóc tym rodzinom poprzez danie im możliwości korzystania z tańszego prądu.

Oczywiście uświadomili tamte rodziny o tym jakie korzyści poza tym, że mogą korzystać z tańszego prądu płyną z tego, że posiadają systemy fotowoltaiczne. Bardzo długo przekazywali im informacje na temat zagrożeń dla naszego środowiska, co odniosło skutki.