Wraz z mężem i dziećmi od kilku lat bardzo mocno zaczęliśmy dbać o ekologiczne podejście do naszego codziennego życia. Segregujemy śmieci, gasimy po sobie światło, oszczędzamy wodę, a ostatnio nawet postanowiliśmy zainwestować we własną elektrownię, wytwarzającą prąd z promieni słonecznych. Podpowiedzieli nam to znajomi, którzy od kilku lat korzystają z odnawialnych źródeł.
Panele, które obniżą rachunki za prąd
Zawsze myślałam, że nowoczesne wynalazki typu panele słoneczne, są poza moim zasięgiem. Bardzo się zdziwiłam więc, jak znajomi uzmysłowili nam, że nie jest to aż tak duży koszt, jak mogło by się wydawać. Dzięki temu, że na naszych dachach znajdą się za tydzień panele fotowoltaiczne, zyskamy sporo oszczędności na rachunkach za prąd. To jest dla mnie bardzo fascynujące, że możemy korzystać z naturalnej energii słonecznej, która dzięki zdobyczą współczesnej techniki zamieniana jest skutecznie na energię elektryczną. Takie źródło prądu jest praktycznie nieograniczone. Nie spodziewałam się, że nawet przy zachmurzonym niebie bateria słoneczna jest w stanie generować energię. Co prawda nie jest ona tak duża, jak przy bezchmurnym niebie, ale w końcu promienie słoneczne przedostają się przez chmury. Panele słoneczne opłacają się więc również w naszym kraju, gdzie często słońca jest tyle, co na lekarstwo. Zagłębiając się trochę w temat baterii słonecznych dowiedzieliśmy się, że są ich różne rodzaje. Trzeba tylko dobrze wybrać coś dla siebie.
Odnawialne źródła energii stają się coraz popularniejsze w prywatnych domach. Najczęściej wybieranymi są panele fotowoltaiczne, które zmieniają energię słoneczną na prąd. My z mężem również postanowiliśmy zainwestować w takie panele, co zwróci się nam w postaci niższych rachunków za prąd.