Przemysł

O mojej inżynierce z zautomatyzowanym piecem nadmuchowym

Na obronę swojej pracy inżynierskiej musiałem przygotować coś zupełnie fantastycznego. Chciałem zaimponować wszystkim, którzy do tej pory byli przekonani, że moją specjalizacją są urządzenia elektroniczne.

Zaprojektowałem zautomatyzowany piec nadmuchowy do pracy

zautomatyzowane piece nadmuchoweZastanawiałem się najpierw nad systemem grzewczym, sposobem w jaki działają owe piece. U mnie w domu mieliśmy klasyczny mały piec na węgiel i drzewo. Nie było to urządzenie reprezentujące wysoki poziom skomplikowania technologicznego. Istotą była ogrzewana woda, która płynęła w kaloryferach, w kranach, kiedy ktoś chciał się akurat wykąpać, czy wziąć prysznic. Samodzielnie trzeba było pamiętać o tym, aby zejść do piwnicy i dorzucić ognia, drewna. Sprawdzić cug, czyli czy odpowiednia ilość powietrza dostaje się do pieca, aby mógł podtrzymać płomień i tak dalej. Jeśli chodzi o zautomatyzowane piece nadmuchowe tutaj sytuacja przedstawiała się trochę bardziej skomplikowanie. Podstawowym moim założeniem w ich budowie było przede wszystkim zwiększenie komfortu mieszkańców domu, czy jakiegokolwiek innego budynku. Zautomatyzowane piece nadmuchowe spokojnie mogły pełnić te same funkcje co piece tradycyjne. Jednak stopień ich zautomatyzowania miał przede wszystkim zagwarantować większą efektywność, większą wydajność spalanego materiału. Głównie zależało mi na tym, że jeżeli będę korzystał z niskokalorycznego opału, to mimo to bez zwiększania znacznie jego dawki uzyskam większą, lub porównywalną do tradycyjnego pieca temperaturę.

Profesor widząc plan stwierdził, że jeżeli rozrysuje cały schemat to będzie mogło zostać zrealizowane, nie tylko na projekcie. Schlebiła mi jego ocena, ponieważ w tej dziedzinie był niekwestionowanym autorytetem. Przyłożę się do tego projektu dobrze.