Z bratem miałam bardzo dobre relacje i często mi pomagał. Ja tez nie raz dużo dla niego robiłam i cieszyłam się, że miałam jak się odwdzięczyć. Kiedy wyjeżdżałam do Gdańska na kilka dni, to brat obiecał, że zaopiekuje się w tym czasie moim kotem, za co byłam mu bardzo wdzięczna.
Oddanie laptopa do naprawy
Nie miałam własnego laptopa i brat pożyczył mi na wyjazd swój sprzęt. Cieszyłam się, ponieważ mogłam oglądać wieczorami filmy czy popracować w ciągu dnia. Pierwszego dnia jednak laptop się zepsuł. Dzwoniłam do brata, który dał mi kilka wskazówek co zrobić, jednak to nic nie dało. Musiałam oddać sprzęt do naprawienie, tyle że nie miałam pojęcia gdzie działała jakaś firma, w której oferowana była naprawa laptopów Gdańsk słabo znałam i nic nie przychodziło mi do głowy a sprzęt potrzebny był mi do pracy, gdyż miałam jeszcze kilka artykułów do napisania. Brat zalecił mi, żebym sprawdziła w internecie informacje na temat serwisu, który znajdował się najbliżej hotelu, w którym się zatrzymałam. Znalazłam takie miejsce i od razu tam zadzwoniłam. Okazało się, że od razu mogę przynieść laptop do naprawy. Sprawa była nieco poważniejsza i nie udało się nic zrobić na miejscu. Dopiero następnego dnia mogłam odebrać sprzęt. Laptop został skutecznie naprawiony i działał bez zastrzeżeń. Koszt naprawy nie był wysoki, z czego się ucieszyłam. Zadzwoniłam też do brata zaraz po tym, jak odebrałam sprzęt z serwisu. Chciałam go uspokoić, ponieważ udało się opanować sytuację.
Po powrocie do domu postanowiłam zainwestować pieniądze we własny komputer. Często wyjeżdżałam a nie chciałam ciągle pożyczać urządzenia od brata. Poprosiłam go jednak, żeby pomógł mi dokonać wyboru, bo nie miałam pojęcia co kupić a on na tym wszystkim świetnie się znał.